sobota, 25 sierpnia 2012

"J-23 znowu nadaje"

Serial "Stawka większa niż życie" towarzyszył mi od małego i był przeze mnie bardzo lubiany. Zresztą, kto mógłby nie znać tego serialu? Jest on co jakiś czas, sukcesywnie ukazywany na kanale pierwszym bądź drugim telewizji polskiej. Jakiś czas temu zaczął go również nadawać kanał "Kino Polska". Odcinki były tam emitowane nawet trzy razy dziennie!! Nie przeszkadzało mi to w zupełności i kiedy tylko widziałam fragmenty odcinka od razu odkładałam pilota i wsłuchiwałam się w te "cwane" dialogi. W języku potocznym przyjęły się nawet kwestie wygłaszane przez głównego bohatera Hansa Klossa - "Takie sztuczki nie ze mną, Brunner" czy oficera Hermana Brunnera - "Brunner alkohol i kobiety wyczuwa na kilometr". Tę rolę oficera SD, niekiedy błędnie kojarzonego z Gestapo, odgrywał znakomicie Pan Emil Karewicz.


To właśnie do tej postaci miałam zawsze słabość. Fakt, był oszustem i naciągaczem, kombinatorem i osobnikiem na tyle sprytnym, by obracać wiele spraw na swoją korzyść, jednak urok osobisty i doskonała gra Karewicza sprawiały, że Brunner był intrygujący. Właśnie dlatego stał się dla mnie inspiracją do stworzenia książkowej zakładki.

Marzyłam o zrobieniu jej już od dawna, ale nie mogłam w lokalnych pasmanteriach trafić na bawełnę w cielistym kolorze. Ostatecznie udało mi się takową nabyć i mogłam przystąpić do pracy. Koncept i "efekt ostateczny" miałam opracowany już dawno, więc wszystko poszło po mojej myśli :)

Oto efekty moich "stawkowych" zamiłowań (wybaczcie zdjęcia kiepskiej jakości ^^"):






Oprócz bawełnianej włóczki, do zrobienia tego malca użyłam też odrobiny filcu, a czapkę usztywniłam od środka plastikowym kółkiem. Niestety, wyszywanie poszło mi najgorzej. Ono nigdy nie było moją mocną stroną, jednak po pokazaniu zakładki rodzicom oboje od razu i bez podpowiadania stwierdzili, że to Brunner :D

Może to trochę dziwnie wyglądać, że z mojej książki wystaje mały nazista ale nie mam zamiaru się tym przejmować. Wymarzyłam sobie właśnie taką zakładkę i sobie ją zrobiłam! O!

12 komentarzy:

  1. Fajna zakładka ;) Teraz chyba trzeba do kolekcji zrobić Janka, aby mógł działać jak w oryginale :D Wykonanie jest naprawdę świetne, czekam na kolejne ciekawe pomysły, pozostając przy filmowych kreacjach, może Batman albo Spider-Man byłyby odpowiednie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta zakładka jest absolutnie świetna, sama chciałabym taką zrobić! :) Chyba muszę poszukać dobrych poradników szydełkowania :D Mój tata jest ogromnym fanem tego serialu, często go ogląda a ja mu czasem podkradam komiksy z kolekcji, bo i takie o J-23 powstawały.

    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odezwij się do mnie na marakyo@gmail.com. Mam dla Ciebie propozycję :)

      Usuń
  3. Zapraszam Cię do siebie po wyróznienie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. jest rewelacyjny! w Katowicach sewgo czasu było nawet muzeum Hansa Klossa, którego nie odmówiłam sobie odwiedzić:))) teraz niestety już nie ma po nim śladu,ale zdjęcie z takim normalnych rozmiarów Hansem mam!:))) naprawdę super są te Twoje zakładki w formie różnych postaci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie :)
      Rozważam próbę skontaktowania się z Panem Emilem Karewiczem i pokazanie mu tego malucha, choć muszę przyznać, że trochę ciężko znaleźć na niego/agenta jakikolwiek namiar :(

      Usuń
  5. wow! w życiu bym na to nie wpadła!!! fantastyczny pomysł i do tego każdy szczegół ubrania zrobiłaś!!! genialne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne!
      Właśnie chodziło mi o szczegóły, bo to w nich "tkwi diabeł" ;)

      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń

Dziękuję za wasze komentarze. Każdy jest dla mnie bardzo ważny!