wtorek, 11 grudnia 2012

Herbata z dostawą do domu

Chciałam się (troszkę nieskromnie) pochwalić wygraną w konkursie organizowanym przez firmę Big-Active. W konkursie można było brać udział na wielu portalach. Najlepszy zestaw, który można było wygrać, był dostępny chyba na facebooku. Oprócz trzech herbat i kubka termicznego, do paczki dołączona była również herbata skomponowana przez osobę wysyłającą zgłoszenie, ale że ja "twarzoksiążki" nie uznaję i konta nie posiadam, postanowiłam spróbować swoich sił na stronie Gazety.pl. Zgłosiłam do konkursu projekt, złożony z kilku zdjęć moich szydełkowych prac. W opisie napisałam także, że ogromne szczęście daje mi fakt, gdy inni cieszą się z otrzymanych rzeczy, które wykonałam. Wysłałam wszystko i zostało mi czekać. Po sporym czasie otrzymałam maila obwieszczającego mi wygraną, a jeszcze później przysłano do mnie oczekiwaną przesyłkę. 
Uradowana "dopadłam" do paczki. Znajdowały się w niej trzy zielone herbaty w różnych smakach (malinowa, malina i marakuja, a także cytryna z pomelo) oraz kubek termiczny. Tak wyglądał zestaw świeżo po odpakowaniu:




Postanowiłam od razu wypróbować smak herbaty i kubeczek. No i niestety okazało się, że wszystko nie jest takie różowe. Po wsypaniu herbaty do kubka i zalaniu jej wodą o temp. 90 stopni okazało się, że w ogóle nie izoluje on ciepła, a nagrzewa się. Od razu parzył, a brak ucha uniemożliwiał podniesienie go gołą dłonią. Rozczarowało mnie to bardzo, ponieważ zdecydowanie utrudnia to transport takiego kubka - to raz. Dwa - wylot herbaty zamykany był na przesuwany płaski kawałek plastiku, który w ogóle nie był szczelny. Nawet po lekkim przechyleniu kubka, pokrywka przeciekała. Trzy - kubek po zalaniu  herbacianych liści zaczął okropnie śmierdzieć plastikiem. Nie dało się z niego pić.  Szkoda :( 
Ogólnie - fajnie, że ktoś docenił moje prace i udało mi się wygrać. Szkoda jednak, że kubek okazał się zupełnie nieprzydatny. Herbaty nieco uratowały sytuację swoim dobrym smakiem. Smutno mi tylko, że pozornie najfajniejszy element okazał się kompletnie bezużyteczny. 

No, to tyle mojego marudzenia ;)
Pozdrawiam!!

5 komentarzy:

  1. Szkoda, że kubek termiczny nie wypalił. Ale za to jest ładny^^ Nie lubię zielonej herbaty. Ble! Wole czerwoną a kocham niebieska *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oolong jakoś nigdy mi nie podchodził, choć z tego co mi wiadomo, właściwości obniżania ciśnienia ma imponujące :)

      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  2. Tez miałam dokładnie takie same problemy, ale z innym kubkiem termicznym... Jednak termosy są lepsze, bo przynajmniej szczelne. Jestem za to bardzo ciekawa smaków herbat o których piszesz - zielona uwwieeelbiaaam, a te kombinacje brzmią bardzo ciekawie!
    Pozdrawiam cieplutko i gratuluje wygranej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) A te herbaty można kupić normalnie w sklepie więc może je gdzieś znajdziesz :)
      Odrobina prywaty: Sklep z moim zdaniem najlepszymi herbatami to: http://www.teejanowicz.pl/ Przyjeżdżam tam co roku z Olsztyna i robię zakupy na cały rok :D
      Naprawdę gorąco polecam!


      Pozdrawiam!!

      Usuń
  3. Gratuluję wygranej! Szkoda, że kubek niewypał, ale ważne, że herbatki dobre:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wasze komentarze. Każdy jest dla mnie bardzo ważny!